Szybko, szybko, jadą goście jadą

czwartek, 21 kwietnia 2011 · Posted in , , ,


wpis zrealizowany przy współpracy z www.whitechocolatemoccha.com
Zdarzają się czasem niezapowiedziani goście.
Albo tacy, którzy wpadają tuż po pracy, również i mojej…gdzie czasu na przygotowanie wykwintnego dania po prostu brak.
Tak było i tym razem, w odwiedziny wpadła Martunia która zapowiadała się od niepamiętnych czasów..I wreszcie przybyła.
Zaproponowałam nam pyszności, których przygotowanie zajęło mi jakieś 50 min.
Najnowszym odkryciem w mojej kuchni jest Grissini, to efekt ciasta, które zostało mi po pamiętnej pizzy…szkoda było mi je wyrzucić i tak urodził mi się w głowie pomysł.
  • 160g wody
  • 2 łyczki oliwy z oliwek
  • 30g drożdży
  • 1 łyżeczka cukru
  • 300g mąki
  • ½ łyżeczki soli
  • Papryka ostra/słodka
  • 3 łyżki startego parmezanu.
 Ciasto wyrabiamy.Blachę smarujemy oliwą na niej układamy rozwałkowane rączką paluchy, smarujemy je jeszcze dodatkowo oliwą i posypujemy solą, ziołami..Jak kto lubi. Wariacji na ten temat może być mnóstwo.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200st na ok. 15 min.
 Do tego proponuję szybciusieńki dip.

Suszone pomidory (ja preferuję firmy Ole z kaparami) ok. 5-6 szt, blendujemy i łączymy z serkiem typu bieluch…i już jest, nic nie przyprawiam, bo nie ma takiej potrzeby jest genialny w swojej prostocie.

Przydałaby się do tego wszystkiego jakaś zieleninka.
No to bach:
 
  • Dwie garście rukoli,
  • 10 pomidorków koktajlowych
  • Garść migdałów w płatkach
  • Ser feta
  • Oliwa, ocet balsamiczny
 Migdały podprażyć na suchej patelni, pomidorki pokroić w cząstki, połączyć to wszystko z rukolą, dolać oliwę i ocet, pomieszać.
Na koniec wkruszyć fetę.
I jest.


  Jeszcze szybkie grzanki:
  • Pieczywo,
  • Mozarella,
  • Cukinia,
  • Pomidor,
  • Czosnek
 Chlebek (ja preferuję razowy) wstawić do pieca nagrzanego do 180st na jakieś 5 min, żeby nieco go podsuszyć. Następnie natrzeć go czosnkiem, położyć plaster mozarelli, plasterek cukinii (ówcześnie nieco podsmażonej na oliwie) i plaster pomidora.
To do pieca i po 8-10 min wszystko gotowe.
 Ponieważ wszystko było pyszne postanowiłyśmy podzielić się tym wszystkim z Dorocią i tak wieczór zakończył się nam spacerem w środku nocy i wypitymi trzema butelkami wina różnej maści…
Chciałam zauważyć, że jako jedyna następnego dnia punktualnie stawiłam się do pracy.

Smacznego!!



Leave a Reply

Obsługiwane przez usługę Blogger.