Niezła sztuka...mięsa

czwartek, 17 listopada 2011 · Posted in , , ,


 wpis zrealizowany przy współpracy z www.whitechocolatemoccha.com
 Zrobić zdjęcie mięsu to jakaś strasznie trudna sprawa..A szczególnie takiego żeby wyglądało, choć trochę zachęcająco...
Ehhh no, ale mamy to, co mamy..A przepis, który dziś Wam podam jest (jak większość "moich" przepisów) niezbyt absorbujący czas.
Przekazała mi go kiedyś koleżanka moja Ania łomiankowa...Jest prosty i zawiera jedynie cztery składniki, z reguły będące w większości domów zawsze.
Można go zastosować zarówno w ramach codziennego obiadu jak i na imprezowe menu, bo po pierwsze robi się w zasadzie samo, a po drugie jest bardzo smaczne.

Jest tylko jedna zasada, którą owa Ania mi przekazała i której trzymam się zawsze...składnik...keczup...koniecznie musi być Pudliszki...dlaczego??? nie wiem...manewruję jedynie między łagodnym a pikantnym..ale zawsze Pudliszki:)

Składniki:
  • Żeberka ok 1 kg
  • Butelka keczupu PUDLISZKI,
  • łyżka miodu,
  • 4-5 ząbków czosnku

Rozgrzewamy piekarnik na 200st (termoobieg). Żeberka dokładnie myjemy i kroimy na mniejsze porcje. Układamy w naczyniu żaroodpornym, (jeśli takowego nie macie..Moje zupełnie nie wiem, kiedy i z kim wyszło...) Można zastosować garnek..Byleby tylko nie miał plastikowych elementów, jego pokrywka również.
 W rondelku robimy sos. Wlewamy keczup, dodajemy pokrojony w plasterki czosnek i łyżkę miodu (jeśli miód jest twardy sos warto podgrzać, aby wszystkie składniki dobrze się połączyły). 
 Mieszamy i zalewamy żeberka.

Wstawiamy do nagrzanego pieca na godzinę. 
Ot i cała filozofia:)

Leave a Reply

Obsługiwane przez usługę Blogger.