Sałata z gruszką i kozim serem

piątek, 7 grudnia 2012 · Posted in , , , , ,

Spędziłam ostatnio cudowny wieczór. Z kobietą oczywiście:) Z Olą szperaczem o której wspominałam i TU i TU.Nagadałyśmy się za wsze czasy, o wszystkim...o życiu, o mężczyznach, o jedzeniu, o fajnych miejscach. I jedyny wniosek do jakiego doszłyśmy, stukając się szklanką piwa jabłkowego,był taki, że takich spotkań jest zdecydowanie za mało.
Ponieważ Ola jest przecudną babką, chętną do jedzenia wszelkich pyszności wiedziałam, że w jej towarzystwie mogę nieco zaszaleć.

Zaproponowałam na wieczorną kolację sałatę z gruszką i kozim serem. Ponieważ smakowała nam niezwykle, postanowiłam zaserwować ją również ukochanemu i przy tej okazji,nieco obfotografować, co by się z innymi, dobrymi smakami podzielić.

Gruszkowy vinegret:

  • 2 gruszki, 
  • sok wyciśnięty z jednej całej cytryny,
  • ząbek czosnku,
  • łyżka miodu,
  • łyżka musztardy,
  • 5 łyżek oliwy z oliwek,
  • sól i pieprz do smaku.

Potrzebny będzie duży słoik w którym zmieszamy wszystkie składniki. Gruszki dokładnie myjemy i obieramy ze skórki. Kroimy je na plastry i wrzucamy do słoika.


Zalewamy sokiem z cytryny, dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę, miód, musztardę, oliwę z oliwek, oraz sól i pieprz. Słoik zakręcamy i intensywnie nim potrząsamy aby wszystkie składniki dokładnie się połączyły. Odstawiamy na czas przygotowania sałaty.


Sałata:

  • mieszanka sałat, dla mnie istotne było aby była w niej rukola,
  • 10 sztuk pomidorków koktajlowych,
  • 2 gruszki,
  • szynka prosciutto crudo, (czyli szynka długo dojrzewająca, może być każda inna, taka jaką lubicie)
  • ser kozi,(typu camembert)


Mieszankę sałat wrzucamy do miski, dodajemy pomidorki pokrojone w ćwiartki (wcześniej umyte oczywiście).


 Gruszki myjemy, ale nie obieramy, kroimy je w jak najcieńsze plasterki i dodajemy do miski.


Teraz jest czas na polanie całości gruszkowym vinegretem.
Sałatę rozdzielamy na talerze i dodajemy szynkę porwaną na drobniejsze kawałki oraz ser kozi pokrojony w plasterki, ilość...w zależności od upodobania spożywających, ja lubię duuuużo:)


Posiliwszy się takim oto posiłkiem, przystąpiłyśmy z Oleńką do typowo świątecznej pracy, tj. robienia pierników (efekty poniżej), ale to już historia na kolejnego posta...


2 Responses to “Sałata z gruszką i kozim serem”

  1. Cudowne dane na gorący wieczór taki jak dziś. Gruszka która przeciąga słodu-ostrym sosem rewaluacyjna!!! Polecam wszystkim smakoszom:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! no to fantastycznie! Cieszę się, że smakowało:) Mi zimową porą ta sałata przypomina ciepłe, letnie dni. Uwielbiam ją!

      Usuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.