Boska kuchnia Dantego

czwartek, 19 stycznia 2012 · Posted in

wpis zrealizowany przy współpracy z www.whitechocolatemoccha.com
wspaniały deser... tiramisu mandarynkowe...po prostu się rozpływało
Jest środa godz. 23.45...właśnie wróciłam do domu, miało być o pysznych śledziach, które przyjechały do mnie w piątek z pomorza...ale nie, opowiem Wam o nich następnym razem. Teraz pod wpływem emocji o tym jak spędziłam dziś wieczór..

Bosko!!!!!!!! Wraz z Zosią i siostrami ŁySZkami wylądowałyśmy w Lokalu Użytkowym na spotkaniu zatytułowanym "Kuchnia Dantego".
Polega to na wspólnym biesiadowaniu, celebrowaniu tego że jesteśmy razem, blisko, możemy rozmawiać jedząc przy tym przepysznie:) Wszystko to tylko dwa razy w miesiącu więc trzeba polować i rezerwować...
Atmosfera sielska i anielska wśród aromatów włoskich przysmaków.
Przez 4 godziny udało nam się wymienić wszystkimi ploteczkami, popróbować smaków, posłuchać poezji Dantego, zarówno w wersji po włosku jak i po polsku (czytanej przez Włocha) więc śmiechu było co nie miara:)

Tam po prostu trzeba być choć raz...ja planuję być tam za każdym razem. Jestem przeszczęśliwa, najedzona i jest mi generalnie rozkosznie kulinarnie:D

opis facebookowy u organizatorów, TUTAJ MOŻNA ICH POLUBIĆ
"Degustacja prawdziwej oliwy z oliwek ze wsi, pikantny ser z Kalabrii, makaron z pikantną Nduja, oliwki z Apulii duże jak byki, potrawa mięsna (z alternatywą dla wegetarian), salatka z koprem włoskim i pomarańczą, deser kremowy (nie wiemy jeszcze jaki), itd..."
 A poniżej moja zdjęciologia tego co lądowało tuż przed naszymi nosami w asyście śpiewów, chichotów i historii pochodzenia owych produktów bądź dań:
Zosia zajadająca się oliwkami
ricotta z parmezanem i marmoladą z chilli oraz pecorino z miodem
nie pamiętam nazwy...trochę jak nasz gulasz ale mięso przyprawione cynamonem oraz chilli
Alfredo i Leonardo, gotujący czytacze poezji, no i przede wszystkim gospodarze wieczoru
farfale z żółtą papryką oraz ndują

sałatka z koprem włoskim, pomarańczami oraz czarnymi oliwkami w nastrojowym oświetleniu
do tego wszystkiego wino
i przepiękna Warszawa nocą...

Leave a Reply

Obsługiwane przez usługę Blogger.