Ponieważ znów zawitała ciepła aura, to czas na
opowieść o niezwykłej lodziarni w centrum Warszawy.
Ale od początku, kiedy byłam nieco młodsza do babskiej rodzinnej tradycji należało spędzanie wspólne dnia dziecka. Wraz z moimi siostrami, mamą oraz cioteczką kiedyś kiedyś kiedyś wybierałyśmy się na lody do Igloo które mieściło się przy Nowym Świecie.
Pamiętam tylko jasne wnętrze i dużo różnych lodów do wyboru. Igloo gdzieś zniknęło, tradycja też z roku na rok zaczęła podupadać. Od tamtej pory szukałam miejsca z dobrymi lodami, takimi właśnie jakie gdzieś w ramach wspomnień krążą po mojej głowie.
I nagle objawienie. Kolega polecił nam to miejsce, idźcie i nie bójcie się próbować.
No to poszliśmy...objawienie...pomijam cudowny smak lodów, pełny, mięsisty, idealny, to jeszcze szok, którego można doznać wybierając smaki.
Do wyboru oprócz klasyków mamy takie cudeńka jak lody buraczkowe,pomidorowe, marchewkowe, piwne, koperkowe, imbirowe...i wszystkie naprawdę smaczne!!!
Ale od początku, kiedy byłam nieco młodsza do babskiej rodzinnej tradycji należało spędzanie wspólne dnia dziecka. Wraz z moimi siostrami, mamą oraz cioteczką kiedyś kiedyś kiedyś wybierałyśmy się na lody do Igloo które mieściło się przy Nowym Świecie.
Pamiętam tylko jasne wnętrze i dużo różnych lodów do wyboru. Igloo gdzieś zniknęło, tradycja też z roku na rok zaczęła podupadać. Od tamtej pory szukałam miejsca z dobrymi lodami, takimi właśnie jakie gdzieś w ramach wspomnień krążą po mojej głowie.
I nagle objawienie. Kolega polecił nam to miejsce, idźcie i nie bójcie się próbować.
No to poszliśmy...objawienie...pomijam cudowny smak lodów, pełny, mięsisty, idealny, to jeszcze szok, którego można doznać wybierając smaki.
Do wyboru oprócz klasyków mamy takie cudeńka jak lody buraczkowe,pomidorowe, marchewkowe, piwne, koperkowe, imbirowe...i wszystkie naprawdę smaczne!!!
W karcie widziałam też lody parmezanowe..na które niestety
nie udało mi się jeszcze trafić, ale poluję poluję. Przy każdej okazji zabieram
tam przyjaciół, rodzinę, opowiadam i polecam. Bo warto!!!!!
u Zosi lody marchewkowe oraz koperkowe |
moje lody, buraczkowe i imbirowe |
Ps. dla tych, którzy miłośnikami lodów nie są, alternatywą mogą być dania z
kuchni włoskiej. Nie jadałam, więc nie wiem czy smacznie, jednak oceniając
produkt flagowy myślę sobie że może być równie smacznie.