wpis zrealizowany przy współpracy z
www.whitechocolatemoccha.com
Coś ostatnio nie mogę wznieść się na kulinarne wyżyny, dziś
znów będzie o czymś innym, ale moim zdaniem równie ciekawym i fantastycznym.
Ponieważ uwielbiam wszelkie inności, to co jest
oryginalne, w czym tkwi dusza po prostu nie mogło mnie tam nie być.
Pod koniec maja odbyły się targi mody i rękodzieła – MODOBRANIE.
W Domu Polonii przy Krakowskim przedmieściu zebrało się
kilkudziesięciu twórców z otwartymi głowami i niesamowitymi zdolnościami i
prezentowali to co im wyobraźnia podpowiedziała a ręce wytworzyły.
Można było nabyć biżuterię wszelkiej maści od filcowych
broszek i kolczyków po pięknie wykonane srebrne pierścienie i wisiory,. Kapitalne
torebki, torebeczki, torebusie…różnego rodzaju opaski z kokardami, guzikami,
koronkami.
Do tego niepowtarzalne sukienki, bluzki, koszule.
Mnóstwo zabawek, misiów, lalek piesków, kotków..i to takich
przytulaśnych, miłych, miękkich.
Największe wrażenie jednak zrobiły na mnie misie, misie na
których można wyhaftować imię jego właściciela (coś ostatnio przeżywam
fascynację personalizowaniem rzeczy imiennym haftem) oraz lalki Szmacianki.
Przepiękne..
Atmosfera kapitalna, gwar, uśmiechy i magiczni ludzie którzy
szukają czegoś dla siebie, czegoś niepowtarzalnego i wyjątkowego.
Organizatorom serdecznie dziękuję za to że tworzą takie
miejsca i oczywiście z niecierpliwością czekam na kolejną edycję, teraz pewnie
w zimowej odsłonie.
A poniżej to co ja zwiozłam do domu i czym obdarowałam
bliskich oraz siebie oczywiście.
|
smakowita biżuteria od Lemon Lovely |
muffinkowa broszka od Allure |
urocza broszkowa
biedronka łypiąca swoimi oczkami, niestety nie pamiętam kto był jej twórcą
|
kapitalne spinki zrobione z zegarkowego środka od Kfiatek zdolne rączki |
Ps. Pod wpływem fascynacji wszelkimi pięknościami które
można było tam znaleźć oraz dzięki pomocy mojej mamy udało się stworzyć
torebeczkę. Niestety mimo ogromnej
chęci nie mogę jej nosić bo się do noszenie nie nadaje.
Jako laik zakupiłam za cienki filc (2mm) i torebka pod
wpływem różnych różności do niej włożonych totalnie się rozpływa…Ale spokojnie
to dopiero pierwsza próba. Kolejna mam nadzieję będzie już bardziej udana.
torebka by Tyna:) |
Ps.2. Gdyby ktoś miał ambicje do porobienia takich
cudności podaję link do sklepu gdzie wszelkie dobra do tego niezbędne można
nabyć w Krainie Filcu