Kaszotto - gryczotto

wtorek, 21 maja 2013 · Posted in , , , , , ,



W moim kulinarnym zafiksowaniu kasza gryczana należy do produktów, których się nie jada. Nie znoszę kaszy gryczanej. Przeszkadza mi jej smak, jej zapach, wyczuję ją w każdym miejscu. Mój luby zaś kaszę gryczaną kocha całym sercem, i wchodząc do domu już na parterze wiem, że ją gotuje, (mimo że mieszkamy na 4 piętrze).
Żyłabym sobie pewnie jeszcze tak długo pielęgnując w sobie kaszową niechęć, gdyby nie mój pracowy kolega Grześ, który to pewnego dnia przyniósł mi kaszę gryczaną od swoich rodziców z ogrodu.
Niepaloną!!!!!
Najpierw byłam przerażona, że zwariował, że mi to świństwo przytargał, a teraz zastanawiam się gdzie kupić kolejną.
Kasza gryczana niepalona stała się moim nowym odkryciem.
Upiekłam z niej już brownie (opowiem, muszę tylko zdjęcia porobić) a wczoraj zrobiłam kaszotto-gryczotto.
Zajadam aż mi się uszy trzęsą, a że jest zdrowa (tutaj możecie poczytać sobie więcej o walorach zdrowotnych kaszy ) to warto mieć ją w swoim menu.
Przepis znalazłam w Kuchni, nieco go pozmieniałam i wyszło pycha:)

Tęczowe ciastka

środa, 27 marca 2013 · Posted in , , , ,


Lubię rozmawiać z ludźmi z różnych stron Polski i dowiadywać się co pysznego pojawia się u nich na stole np. przy okazji świąt. Takie rozmowy są zarówno zaskakujące jak i inspirujące. W ten oto sposób poznałam Łupcie (gołąbki z kaszą gryczaną i grzybami, zawijane w liście kapusty...ale ale ukiszone - mam sfotografowane, obiecuję że Wam pokaże i przekaże).Przy jednej z takich rozmów usłyszałam o amoniaczkach, PIERWSZY RAZ W ŻYCIU:) Nazwa mnie zaciekawiła, kolegi wspomnienia o smakach dzieciństwa również, a przepis ze względów wizualnych wykorzystałam od KURY DOMOWEJ.
W pierwszej wersji zrobiłam je zgodnie z przepisem podanym na stronie i wyszło mi to tak.

Łosoś w szpinak ubrany

czwartek, 14 marca 2013 · Posted in , , ,


Popularność ryb w Polsce wciąż jest niewielka, a szkoda, bo dobrze zrobione są naprawdę smaczne. Na licznych blogach kulinarnych, w książkach kucharskich jest całe mnóstwo ciekawych przepisów.
Jako fan wszystkiego co kulinarne inspiracja  znów jest telewizyjna:) Mówię znów, bo już kiedyś upolowałam deser, który to stał się przebojem wśród moich znajomych. Na łososiowy przepis trafiłam oglądając program Ugotowani.
Mamy tu łososia, to zaraz po śledziu chyba najpopularniejsza ryba w Polsce.
Danie bardzo smaczne i szybkie w przygotowaniu. Nadaje się zarówno na obiad jak i na szykowną kolację, bo wygląda bardzo efektownie. Składniki nie są skomplikowane, można je kupić w większości sklepów, chyba najtrudniej będzie z dobrą, świeżą rybką.
Do łososia wystarczy zrobić sałatkę typu: rukola, pomidorki, u mnie była dodatkowo rzeżucha, do tego oliwa, ocet balsamiczny. Całość wymieszać i stawiać na stół.

Jedzeniowy recykling chlebowy czyli canederli

wtorek, 26 lutego 2013 · Posted in , , , , , ,


Podróże kształcą:) również kulinarnie.
Przełom stycznia i lutego to nasz narciarski czas. Wraz z przyjaciółmi wybraliśmy się do Włoch, krainy pizzą i makaronem płynącą.
Tam nawet górskie drogi wyglądają jak spaghetti:)
Towarzystwo było genialne, bo Kasia i Wojtek są również tak jak MY jedzeniowo zboczeni. Można z nimi godzinami o tym rozmawiać. A odkrywanie z nimi miejsc gdzie człowiek odpływa z kulinarnej rozkoszy jest naprawdę świetną zabawą. W zasadzie po tym wyjeździe trudno użyć słowa odkrywanie, bo od pierwszych chwili zakochaliśmy się w najcudowniejszej pizzy na świecie i do tego miejsca, gdzie ją podają, wracaliśmy już każdego wieczora.

Roladki bakłażanowe z prosciutto crudo

czwartek, 7 lutego 2013 · Posted in , , , , ,



 Uwielbiam szynkę prosciutto crudo...Jestem jej ogromną fanką, ostatnio pojawia się u mnie na stole prawie, co tydzień w różnych formach. Szukam, wymyślam, zgapiam różnego rodzaju dania z zastosowaniem tego oto składnika:)
Po mojej ostatniej wizycie we Włoszech, gdzie jadłam ją na śniadanie i kolację nadal nie mam jej dość:) O tym opowiem w kolejnym poście, poopowiadam Wam o inspiracji, którą z przyjaciółmi przywieźliśmy z tej wycieczki, mało tego postaram się nawet coś takiego zaserwować:)

Śledzie pod pierzynką

piątek, 4 stycznia 2013 · Posted in , , , , , ,


Jest kilka popisowych dań mojej mamy, na które przepisy poszły w świat (ten ostatnio poleciał do mojej przyjaciółki z lat licealnych do Anglii , Mada jest jednym z najwierniejszych fanów tych śledzi). W tym roku w grudniu zauważyłam wyjątkowo wzmożoną aktywność wśród moich przyjaciół w temacie przepisu na śledzie pod pierzynką. (Małgoniu ciężarna jak wyszły?)
Ci, z którymi przeszłam przez liceum mają w pamięci ich smak z naszych klasowych wigilii, na które targałam z roku na rok coraz większy półmisek, bo i smakoszy przybywało, co roku.
A że mamy karnawał i czas na imprezy, szaleństwa i spotkania z przyjaciółmi to to jest fantastyczne danie na tego typu okazje.

A może coś zamiast wstążki i kokardki??

czwartek, 20 grudnia 2012 · Posted in ,


A może warto zmienić nieco prezentowy design i zamiast kokardek i wstążek zrobić pomponik ze sznurka albo włóczki?
Każdy gdzieś tam w domu skitrany ma kawałek sznurka albo wełenki i nie wiadomo co z tym zrobić...no to proszę, pomysł na przyzdobienie świątecznego pudełka :)

Świąteczne pierniczki z pomarańczą

czwartek, 13 grudnia 2012 · Posted in , , , , , ,


Nic innego niż pieczenie korzennych pierniczków nie uświadamia mi tak bardzo że święta są już tuż tuż.
W całym domu pachnie cynamonem i skórką pomarańczową. Dodatkowo sobotnie chrupanie przy kawie dochodzące z kuchni powoduje że serce mi rośnie i chcę mi się piec jeszcze i jeszcze. Ta partia to już trzecia transza. Z dwóch pozostałych nie został nawet okruszek. Nawet nie zaczęłam ich lukrowo ozdabiać...po prostu nie zdążyłam. Znikają w tempie natychmiastowym.
Można z nich zrobić ładniutkie paczki dla, można powiesić je na choince, albo przyczepić do prezentów w ramach etykietki, dla kogo prezent. Można je też po prostu zjadać przy każdej okazji kiedy mija się pudełko w których są schowane.

Kisimy buraki, czyli jak przygotować dobry barszcz na święta!!!

poniedziałek, 10 grudnia 2012 · Posted in , , ,

Święta już powoli się zbliżają. U mnie w domu tradcyjnie wigilię zaczynamy od czerwonego barszczu z uszkami.
W tym roku pośrednio uczestniczę w przygotowywaniu tej przepysznej zupy. Pośrednio, bo obiecałam pomóc Zosi, która to ochoczo zgłosiła się do jego przygotowania podczas rodzinnej narady i obdzielania obowiązków jedzeniowych na ten wieczór.
Zgłosiła się,podobno dlatego, że opowiadałam jej jaki pyszny barszcz robi mój ukochany.
Ukochany ma po pierwsze absolutnie genialny zmysł kulinarny, a po drugie jest zdecydowanie zupowym mistrzem.

Sałata z gruszką i kozim serem

piątek, 7 grudnia 2012 · Posted in , , , , ,

Spędziłam ostatnio cudowny wieczór. Z kobietą oczywiście:) Z Olą szperaczem o której wspominałam i TU i TU.Nagadałyśmy się za wsze czasy, o wszystkim...o życiu, o mężczyznach, o jedzeniu, o fajnych miejscach. I jedyny wniosek do jakiego doszłyśmy, stukając się szklanką piwa jabłkowego,był taki, że takich spotkań jest zdecydowanie za mało.
Ponieważ Ola jest przecudną babką, chętną do jedzenia wszelkich pyszności wiedziałam, że w jej towarzystwie mogę nieco zaszaleć.

Dżem pomidorowy

czwartek, 18 października 2012 · Posted in , ,

Fani tego specyfikuj upominają się o przepis.
Trafiła na niego, nigdzie indziej, jak we wrześniowej Kuchni, i od pierwszej chwili zapragnęłam go zrobić.
Taki mało zauważalny, był tuż obok domowych hamburgerów, zaproponowany jako sos, taka rola drugoplanowa.
A że sezon na pomidory w pełni, pewnego sobotniego poranka stawiłam się pod halą mirowską i tam wśród pomidorów gruntowych za 2,5 zł oraz malinowych za 3,2 zł wybrałam te najlepsze.
Z pięciokilową siatą oraz napojem z aloesu (Wy też odwiedzacie ten azjatycki sklep na tyłach hali, w którym produkty z innego świata są niczym zaczarowany ogród, pełen nowości i dziwności?) wróciłam do domu.

Ciasto czekoladowe z miętowym kremem

czwartek, 11 października 2012 · Posted in , , ,



Presja otoczenia...Już już ogarniam kolejny wpis.
Ciasto zwane świerszczem wypatrzyłam kiedyś u Doroty na mojewypieki.com, jakiś rok temu i od tamtej pory usilnie szukałam okazji żeby wreszcie je zrobić.
Dodatkowym blokerem był fakt, że nie wszędzie można nabyć likier miętowy i mimo że większość składników miałam w domu, to ten nieszczęsny likier dwukrotnie powstrzymał mnie od zrobienia ciasta.
Aż któregoś dnia uparłam się, pojechałam do Auchan, i tam zakupiłam absolutnie wszystko, co było niezbędne.
Zrobienie go zajęło mi naprawdę niewiele czasu a efekt końcowy był słodko pyszny i jednocześnie rześko zaskakujący.

Spagetti alla carbonara

piątek, 28 września 2012 · Posted in ,

Hmmmm, ładnie tu:)
Rozgoszczę się na jakiś czas, a nuż znajdą się tacy, którzy będę mieli ochotę, co jakiś czas mnie odwiedzić/nawiedzić:)

Miałam ostatnio jedzeniowy problem, apetyt odszedł w siną dal a  pomysły, co by go zawrócić też gdzieś wyparowały, do wczoraj:)
Chyba wreszcie wróciłam na stare tory, bo przy okazji obiadowej zrobiłam też miętowe ciasto, ale o tym przy kolejnym wpisie.
Dziś będzie o spaghetti alla carbonara, inspiracja to moja ruda Kasia, która ma na nią ochotę a ja miałam ochotę przekazać jej mój sposób przygotowania.

Festiwal Smaku w Grucznie

czwartek, 30 sierpnia 2012 · Posted in

wpis zrealizowany przy współpracy z www.whitechocolatemoccha.com
 
Jest taki czas w sierpniu kiedy to smakosze mogą oszaleć ze szczęścia:)
Jest takie miejsce w Dolinie Wisły gdzie smakosze mogą przeżywać smakową ekstazę:)
Zapraszam do Gruczna na Festiwal Smaku.
18-19 sierpnia dolinka przy starym młynie w Grucznie zamieniła się w smakowe aleje.

Lody w Limoni

czwartek, 26 lipca 2012 · Posted in , ,


wpis zrealizowany przy współpracy z www.whitechocolatemoccha.com
 Ponieważ znów zawitała ciepła aura, to czas na opowieść o niezwykłej lodziarni w centrum Warszawy.
Ale od początku, kiedy byłam nieco młodsza do babskiej rodzinnej tradycji należało spędzanie wspólne dnia dziecka. Wraz z moimi siostrami, mamą oraz cioteczką kiedyś kiedyś kiedyś wybierałyśmy się na lody do Igloo które mieściło się przy Nowym Świecie.
Pamiętam tylko jasne wnętrze i dużo różnych lodów do wyboru. Igloo gdzieś zniknęło, tradycja też z roku na rok zaczęła podupadać. Od tamtej pory szukałam miejsca z dobrymi lodami, takimi właśnie jakie gdzieś w ramach wspomnień krążą po mojej głowie.

Kurkowy sezon czas zacząć!!

czwartek, 12 lipca 2012 · Posted in , , , ,


wpis zrealizowany przy współpracy z www.whitechocolatemoccha.com

Uwielbiam powroty z podróży!! Przyczyna jest prosta, powroty z reguły obfitują w prezenty:)
A ja lubię prezenty, bardzo.
Tym razem prezentem był słoiczek kurek zakupiony gdzieś przy drodze, po drodze:)
Kurki, rzecz święta, bo kompletnie nie znam miejsc gdzie można je zbierać. Miałam kiedyś taką swoją "kurkową polankę" na Podlasiu, gdzie było ich pełno. Pod każdym drzewkiem, meszkiem, krzaczkiem. Wiadomo było, że trzeba tam iść z koszykiem. Niestety, ktoś mi kiedyś wlazł w zagon i wszystkie kurki wyzbierał i przestała być już taka moja.

Ciasto czekoladowe z owocami

czwartek, 5 lipca 2012 · Posted in , ,

wpis zrealizowany przy współpracy z www.whitechocolatemoccha.com
Cudownie czekoladowe ciasto, wilgotne, lekkie, słodkie przełamane kwaśnym owocem.
Ten przepis obiecałam swojej przyjaciółce w październiku...zaraz minie rok i wreszcie mi się udało:) Miało być zgodnie z zasadą "Przez żołądek do serca", całe szczęście serce zdobyte mimo braku przepisu:) Juls, kochana moja, co by Ci upał nie doskwierał aż tak bardzo na tym półwyspie.

Białe szparagi z MALMĄ!

czwartek, 21 czerwca 2012 · Posted in , , , ,


wpis zrealizowany przy współpracy z www.whitechocolatemoccha.com
 Kończy się szparagowy sezon, więc dziś na pożegnanie...Poniekąd dwie pieczenie na jednym ogniu.
Po pierwsze możliwość wypróbowania fajnego przepisu z wykorzystaniem białych szparagów z oliwą truflową,
Po drugie na nowo odkrycie, jakości makaronu Malma, który ni jak nie jest dostępny w sklepach, a który dzięki uprzejmości producentów dostałyśmy w prezencie:) I który, i tu zupełnie nie podlizując się nikomu, jest naprawdę bardzo dobry i bardzo żałuję, że nie mogę od tak, wyjść do sklepu i po prostu kupić go sobie.

Szparagi na 6 sposobów

czwartek, 7 czerwca 2012 · Posted in , , ,

wpis zrealizowany przy współpracy z www.whitechocolatemoccha.com 
 
Za nami Szparagowe Party, na którym wraz z moimi przyjaciółkami objadłyśmy się jak bąki:)
Szykowałam się do tego wieczory dość intensywnie, przeszukując internet wzdłuż i wszerz i wyczesując różne przepisy.

Obsługiwane przez usługę Blogger.